Kontynuacja Gondorskiego wątku w galerii figurek. Tym razem dołączają do niej sztandarowi Gondoru. Mam nadzieję, że spodoba się bardziej niż
wczorajszy Imrahil. Ciężko pokazać na zdjęciach cieniowanie czarnych elementów figurek. Jestem ciekaw waszej opinii.
Lśniące proporce Gondoru w czasie walki, to jest to co dowódcy największego królestwa ludzi lubią najbardziej...zwłaszcza gdy sztandar mknie na czele zabójczego oddziału opancerzonej konnicy...Sztandarowi podnoszą morale wojowników, zagrzewają do walki, pełnią funkcję informacyjną dla poszczególnych oddziałów, itp. W LotR SBG służą do przerzutów kości w czasie walki, co jest opcją często niedocenianą, a niezmiernie przydatną, zwłaszcza w przypadku Rycerzy z Minas Tirith. Sztandarowy konno, widoczny na zdjęciach jest już niedostępny w normalnej sprzedaży, tzn., że nie dostaniemy go w sklepie, tylko musimy go zamówić poprzez Mail Order i niekoniecznie musimy go dostać, ze względu na wycofywanie metalowych figurek ze sprzedaży i wprowadzenie żywicznych figurek (Citadel Finecast). Dotychczas nie wyszła nowa wersja sztandarowego konno.
Uznałem, że zwykły plastikowy koń, który jest normalnie dodawany do sztandarowego, jest słaby, pod względem swojej łamliwości. Dlatego wziąłem metalowy model konia rycerza Dol Amroth i odpowiednio go przerobiłem, aby odpowiadał klimatom Minas Tirith. Podstawki zostały zrobione z gipsu dentystycznego. Na obu znajdue się fragment bruku, piasek modelarski oraz kamyczki wraz z trawką elektrostatyczną firmy Faller. Ostatnio na blogu pojawiły się figurki wojowników z Minas Tirith, w poście:
Wojownicy z Minas Tirith i malowanie podstawek. Zapraszam do lektury.